Forum Ruchu Światło-Życie z Parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Brzozowie
Przychodzi Jasio w odwiedziny do dziadka.
Nagle pod kominkiem spostrzegł skórę tygrysa.
Mówi do dziadka:
- Dziadku, dziadku, opowiedz mi jak to było z tym tygrysem!!
- Wybrałem się kiedyś do lasu. Wziąłem ze sobą strzelbę, tak na wszelki wypadek. Idę sobie, idę, wtem słyszę, a w krzakach czai się tygrys. No to ja PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu PACH, PACH, strzelam i uciekam, a on biegnie za mną i się ślizga. To ja znowu...
- Kurczę, dziadku - przerywa Jasio - ale Ty odważny... Ja to bym się od razu narobił w spodnie ze strachu!
- A jak myślisz bałwanie, na czym ten tygrys się ślizgał?!
hahahahaha xD
Offline
Administrator
Każdy ?
Offline
Dziecko Boże
uciekł rodzicom?
Offline
Dziecko Boże
aaaaaa już to chyba kiedyś mówiłeś, tylko wyleciało mi z głowy
Offline
Dziecko Boże
Pani na lekcji religi pyta Jasia:
-Jasiu,kto zbudował Arkę?
Jasiu na to:
-No...eee...
A pani:
-Dobrze Jasiu,siadaj,szóstka!!!
Offline